Muzycy wśród nas

Wysłany: Śro 22:45, 07 Mar 2007 Temat postu:

tak jak mowiłam, muzyk ze mnie do bani Smile

ale manager stara się robić wiele Smile

własnie mam ważna bardzo ważna "misję" do spełnienia Smile

ale to jest ona tez baaaardzo trudna Wink

ale moze jeszcze da rade się coś załatwić innego zamiast tego Smile

no ale nie moge nic wiecej mówic narazie Very Happy

Wysłany: Pią 16:59, 16 Mar 2007 Temat postu:

a ja niewiem czy juz wspominalem ale naginam na perce Very Happy

narazie sprzet nie specjalne ale mimo znikomej ilosci cwiczen niezle mi idzie Razz

z reszta gramy razem z Vaderem

odświeżę trochę...ostatnio śpiewam z moimi chłopakami na koncertach:

było nieziemsko Very Happy

Ja mam zamiar grać na perce. Ale jak narazie ćwicze na zwykłych wiadrach xD.

ja to się łapałam najpierw za poduszki..jak stwierdziłam że nie mam czasu..to pałeczki zostały..więc jedną parę dałam Pawłowi - perkusiście Pizzy Łomot Wink

kilka dni później (bo z nimi miałam 2 koncerty) widziałam skatowane Razz

a teraz mam nadzieje, że znowu zaśpiewam, tym razem w Łukowie.. Very Happy

tak czy siak, dalej działam muzycznie:

audycja w radiu - metalowa Wink

--> wywiady Razz

no i management Wink