Literatura

Zbrodnia i Kara była bardzo fajna Wink

Miłość w Czasach Zarazy - Gabriela Garcii Marqueza. Jestem urzeczony, przepiękna książka serce

PS. Do kin właśnie wchodzi ekranizacja, trzeba się będzie wybrać Smile

"Drugie pokolenie" Margaret Weis i Tracy Hickman, sercia DragonLance - ostatnio wzięłam się za tą książke, ale opornie mi ona idzie ... czytał ktoś może?? poleca ktoś?? nie wiem, czy mam dalej w nią brnąć, czy dać sobie spokój ...

Mnie kolega ostatnio wciągnął w serię "Miecza Prawdy" Terry'ego Goodkind'a.. Jestem w trakcie drugiego tomu (jest ich 11 chyba).. Jeśli ktoś lubi fantasy i przede wszystkim serie fantasy - to gorąco polecam!

Franz Kawka - Proces - fajne Smile

Również polecam T. Goodkind'a. Książki mają dośc ciekawy wątek przewodni.
Szybko się czyta, mimo ich dużej objętości.

Cała fabuła dość pomysłowa.
Rzeczywiście wątki tam zawarte, wędrówka, szkolenie. Są bardzo powtarzalne. Nie przeszkadza to połykać tą książke.

Jeśli ktoś lubi orgyginalne podejście do fantasy. To gorąco polecam...

Do języka narracji Terrego należy się przyzwyczaić. Naprawdę to nie jest taakie trudne.
Mimo iż jest to książka fantasy, będę uparcie twierdził. Że bardzo się różni od pozostałych w gatunku.

John Irving - Świat według Garpa. Bardzo fajne Smile

Dla mnie pisarzem nr 1 jest Steven Erickson. Bardzo ciekawie pisze również Gene Wolfe-chyba nikt kogo czytałem nie potrafił tak jak on oddać klimatu pustki dającej przedsmak wieczności; jego opisy zawsze budziły we mnie uczucie niepokoju graniczące z grozą. Nawet zwykły pokój w jego książce nieraz miał w sobie ukryte coś takiego, że ciarki mnie przechodziły...
Oprócz tego lubię literaturę gotycką np E.A. Poe. Świetne jest też opowiadanie Blackwooda pt. "Wierzby" - jeśli ktoś lubi się czasem trochę bać to polecam gorąco (ja jeszcze długo po przeczytaniu czułem się jakoś nieswojo Smile

Lubię też Lovecrafta mimo, iż jego opisy są czasem tak przesycone wymyślnymi przymiotnikami mającymi na celu podkreślenie grozy sytuacji, że nie mogę się powstrzymać od śmiechu ;p
A z innej beczki to jeszcze wspomnę Jima Butchera i jego książki: czasy współczesne, Chicago, wilkołaki, wampiry, gangsterzy, demoniczne elfy i Bóg jeden wie co jeszcze a ze wszystkim musi sobie poradzić zwykły, ledwo wiążący koniec z końcem prywatny detektyw-mag Harry Dresden. Ta mała seria książek (5 tomów) diabelnie wciąga... siedziałem przez długie nocne godziny przykuty do tekstu obiecując sobie wciąż że jeszcze jedna strona i już NAPRAWDĘ idę spać...(akurat Wink

Dobra kończe bo żem się rozpisał... (chociaż to tylko część ;p )
Acha jeszcze muszę dodać że pani Administrator (którą poznałem pod "imieniem" Silent a prawdziwe imię zaginęło w otchłani mej krótkiej pamięci) pisała ciekawe opowiadanka o ile dobrze pamiętam Smile