Kogo najbardziej lubicie?

Haha, ciężkie czasy z Yngwie'em Malmsteen'em Wink

teraz wygląda jednak korzystniej.

Zdecydowanie Kotipelto Wink

. Ten wokal jest nie do opisania.

ja powiem tak: najbardziej luibie Jorga Michaela bo zachwyca mnie jego gra na perkusji ale po obejrzeniu Infinite Visions musze przyznac ze to Jens jest najbardziel (??)klawym(??) człopnkiem stratka (np. akcja z wysadzeniem ?ubikacji? albo ja wypchal chleb owocami Smile

)

AAAAAA!!!! Oprócz pierwszego (bo to wokalissta, jak się już dowiedziałam) to więcej nie jarzę.... ja na polski poproszę!

no dobra, oto mała ściąga:
Tak naprawdę to nie ma dziś nikogo z pierwotnego składu zespołu. Najdłużej ze Stratkiem jest związany Timo Tolkki - znakomity gitarzysta i twórca większości utworów. Intensywne przetasowania w składzie spowodowały zmianę perkusisty - za bębnami zasiadł Jörg Michael, znany już z innych zespołów (m.in. Running Wild). Nowym basistą stał się Jari Kainulainen (obecnie Pedersen-Kainulainen Smile

). Później klawisze przejął Jens Johansson. A partie wokalne oraz znakomite teksty wielu utworów stały się udzialem przemiłego frontmana - Timo Kotipelto. Taki skald zespołu uważany jest za klasyczny, dlatego wszelkie zmiany, jakie miały nastąpić, powodowały wielkie poruszenie i burzliwe dyskusje wsód fanów. Dziś skład jest podobny, z tym, że Jari postanowił poświęcić się rodzinie, zatem bas został powierzony w ręce młodego Lauriego Porra.

...ale jestem przekonana, że obszerniejszą historię zespołu można znaleźć na stronce [link widoczny dla zalogowanych] Wink

Hmm.... to i tak mi mało mówi Wink

Muszę się wgryść sama chyba bardziej w Startka xD

Jest to jak najbardziej wskazane. Wink

Życzę przyjemnego wgryzania. Smile

Głos na Timo Kotipelto.
Żaden z gości ze Stratka mnie swoich graniech nie zachwyca - mam nadzieję, że nikt się nie obrazi, a głos Timo bardzo lubię.

Nie zachwyca? (żeby nie było, to nie głos oburzenia a zdziwienia...) A Tolkki? Przecież on gra niesamowicie! A Jens? To to już niemal legenda! Razz

Może trochę źle się wyraziłem - nie to, że nie zachwyca, ale po prostu nie są dla mnie numerem jeden, ani dwa. Smile

No a głos Timo jest bardzo zajebisty. Smile

Głos na Timo Kotipelto. To jego głos przekonał mnie do tego zespołu. Jedyny w swoim rodzaju, emocjonalny, ma to legendarne "coś".