Mój pierwszy raz;)

Właściwie zainteresowałam się muzyką Stratka dopiero kiedy trafiłam na to forum Laughing

To dlatego wcześniej nic nie pisałam na ten temat, ale teraz już się trochę dokształciłam i się wypowiem Very Happy

Pierwszą piosenką jaką usłyszałam było chyba "Maniac Dance" na płytce z Teraz Rocka... I szczerze powiedziawszy nie bardzo mi się spodobało Laughing

Głównie dlatego że tych płytek z gazet słuchałam przy odrabianiu prac domowych i nie miałam możliwości myślec w tym samym czasie o tym, czy dana piosenka jest fajna i o równaniach i wzorach matematycznych Laughing

Jak już zarejestrowałam się na forum to taka myśl mi zaświtała "Stratovarius... Czy tego nie było na płytce z Teraz Rocka?" Pół godziny szukałam płyty, włączyłam, i stwierdziłam, że fajne Very Happy

Zabawniejsza historia wiąże się z tym, kiedy po raz pierwszy w ogóle usłyszałam o tej kapeli... Czytałam jakiś artykuł w internecie... A raczej właśnie go NIE czytałam, tylko zerknęłam jednym okiem... I mój wzrok zatrzymał się na nazwisku "Kotipelto" Laughing

Artykułu oczywiście nie przeczytałam, ale nazwisko męczyło mnie przez cały dzień, i przez cały ten dzień zadawałam sobie pytanie, kto to jest, skoro ma takie fajne nazwisko... Laughing

Strasznie się wkurzyłam bo nie mogłam przez to w nocy zasnąc (no proszę, jaka ja jestem żądna wiedzy... Laughing

) więc wstałam z łóżka o trzeciej w nocy, włączyłam komputer... I tak dowiedziałam się o Stratku Laughing

Wreszcie mogłam zasnąc. Laughing

Ja o Stratkach odwiedzałem się przypadkiem. Ojciec pożyczył od szwagra płytę DVD z teledyskami zespołów metalowych. Szczególnie zainteresował mnie teledysk w którym goście stoją na jakiejś kolorowej platformie (chodzi oczywiście o Eagleheart). Na końcu teledysku pojawiała się nazwa zespołu. Zakodowałem ją w pamięci. Z ciekawości ściągnąłem z netu inne teledyski i wciągnęło mnie.

Witam nowego użytkownika. Na jakim etapie poznawania Stratka jesteś teraz? Zapraszamy do dyskusji o poszczególnych płytach w dziale "Dyskografia".

widze ze przechodzenie plyt stratka z ojcow czy tesciow czy innej osoby z rodziny jest jak najbardziej powszechne, lda przykladu ja dostalem plyte od brata, a kumpel od (niedoszlego/przyszlego) tescia Razz

Heh, w takim razie szkoda, że nikt w mojej rodzinie nie spodziela moich gustów muzycznych:D

Ja też nigdy nie byłem żadnym dziedzicem spuścizny mego dziada pradziada jeśli chodzi o Stratovariusa ;PP. Odmienni jesteśmy, Game ;P