Płyta "Stratovarius" a nowy styl zespołu

Nowa płyta prezentuje całkiem nowy styl grania w twórczosci Stratovariusa. Nizsze gitary i wokal nieco zmniejszona ilosc klawiszy sprawiaja, że najnowsza płyta jest w dyskografi zespołu unikalna. Jednak zmiany z pewnoscią nie wszystkim przypadły do gustu. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Przedewszystkim podoba mi sie odmieniony wokal Kotipelto. Ale muszę przyznać, że jest dobry na 3-4 kawałki... Napewno nie na cała płyte. Brakowałoby mi tego jego "piania" Razz

Co do ilości klawiszy to akurat nie przeszkadza mi ich zmniejszona ilość. Dalej... Gitary... hmm... Troche brakuje tych wysokich dźwięków... To można by było zmienić moim zdaniem Smile

Ogólnie styl oceniam jako "bardzo dobry, choc pare rzeczy mozna by poprawic". Razz

Mnie sie podoba nowy "dźwięk" Stratka, ale można by znaleźć kilka rzeczy zbędnych... w utworach Razz

Nowa płyta nie jest zła, ale też nie porwała mnie jakoś szczególnie. Brakuje mi tego, wręcz wizytówkowego, wycia Kotiego. Żadnej inwencji nie ma również w tekstach. Końcówka "Back to madness" to już grafomańskie przegięcie:
"Death is the only true salvation...through death, man is reborn, like a butterfly..." -ludzie, to zaczyna podpadać pod jakiegoś HIM'a. Wink

Mi się bardziej podobało po staremu.
Po nowemu jest ok, ale tylko na jedną płytę. Razz

Nie sądzę by nowa płyta była powrotem do starych czasów. Myślę, że będą w niej przeważać elemanty takie, z jakimi spotykaliśmy się na najnowszym krążku. Trudno powiedzieć, czy możemy liczyć na jakieś "wymieszanie" stylów. Timo jest nieprzewidywalny, kto wie co nam tym razem zgotuje Razz