Twilight Time

1. Breake The Ice
2. The Hands Of Time
3. Madness Strikes At Midnight
4. Metal Frenzy
5. Twilight Time
6. The Hills Have Eyes
7. Out Of The Shadow
8. Lead Us Into The Light

Zespół trzy lata kazał czekac na swoja kolejna plyte. Album poczatkowo miał sie nazywac Stratovarius II (wyszło nawet kilkaset płyt pod ta nazwa i są one dzis prawdziwym skarbem dla kolekcjonerów) ostatecznie jednak był wydawany jako Twilight Time. Na płycie pojawiła sie pierwsza ballada Stratovariusa - Lead Us Into The Light i juz wtedy było widac ze tego typu kompozycje wychodzą Tolkkiemu swietnie! Nie zabrakło oczywiscie szybszych kawałków jak Breake The Ice i The Hands Of Time i utworu instrumentalnego Metal Frenzy. Z wartych wspomnienia kawałków nie można pominąc klimatycznego Twilight Time i przebojowego Out Of The Shadow który jest pierwszym kawałkiem przypominającym "obecnego", grajacego bardzo meledyjnie Stratovariusa Smile

Z tej płyty zaden kawałek nie wszedł mi do głowy na stałe. I to chyba jedyny taki krążek w całej dyskografi. Album dobry, ale nie powalajacy. Ale styl Stratka powoli sie wyłania. I to najważniejsze skojarzenie jakie budzi sie we mnie na dzwięk Twilight time.

Tu się niezgodze, według mnie Twilight Time jest najlepsza płyta jaka nagrał Stratovarius z Tolkkim w wokalu. Widac dużą poprawe w porównaniu do pierwszej płyty. Osobiscie nie miałbym nic przeciwko by w setliscie umiescic jakoś kawałek z tej płyty. Takie Out Of The Shadow w wykonaniu Kotipelto musiało by brzmiec znakomicie Very Happy

Tłumaczenia tekstów Smile

1. Przełamać Lody

Dlaczego gapisz się na mnie?
Tak ciężko cieszyć się gdy czujesz ulgę w cierpieniu
Hej, pozwól mi odejść
Masz uczucia wewnącz, pozwolić im być widocznym

Ponury, tchórzliwy umysł
Nieśmiały cały czas
Nie może wyjść ze skorupy
To jest piekło

To jest czas, by przełamać lody
To jest czas, by przełamać lody

Wstyd, wstydzisz się
Jest tyle rzeczy, które mógłbyś zrobić
Hej, nie widzisz?
Miłość jest strumieniem, który bez końca płynie w mnie

Ponury, tchórzliwy umysł
Nieśmiały cały czas
Nie może wyjść ze skorupy
To jest piekło

To jest czas, by przełamać lody
To jest czas, by przełamać lody

2. Ręce Czasu

Czas biegnie
Biegnie tak szybko
Świadomość lat mija
I stajesz się coraz starszy
Co stało się z twoim marzeniami?
Czy w tym wszystkim stały się one prawdą

Nie możemy cofnąć czynów z przed lat
Zostają one w tobie z twoimi własnymi najgłębszymi strachami

Nie spoglądaj w przyszłość
Nie żyj w przeszłością
Tylko bierz dzień po dniu, ponieważ życie szybko mija
Minuty, godziny
Dni i lata będą leciały
Żyj nadal dopóki masz czas

Nie możemy cofnąć czynów z przed lat
Zostają one w tobie z twoimi własnymi najgłębszymi strachami

Koło czasu
Kręci się znów dzisiejszej nocy
Wiecznie
Decyduje się nasze przeznaczenie
Koło czasu
Kręci się znów dzisiejszej nocy
Powód albo rym
Ręce czasu

3. Atak Wściekłości O Północy

Wypełza teraz z swego schronienia
Pod przykryciem nocy
Obłąkany zwariowanym umysłem
Twoje próby ukrycia się są daremne
Chodząc ulica szuka kogoś wzrokiem
Czeka na ciebie tej nocy
Ukrywając się w cieniach, ukrywając w alejach
Jest gotowy, by zabić dzisiaj wieczorem

Wiec zamknij drzwi i ukryj się
I pomódl się twojego boga, bo nie jesteś sam

Lata spędzone w klatce
Nie wyleczyły go z wszystkiego
Teraz z potęgą swej wściekłości
Morduje ludzi tej nocy
Chodząc ulica szuka kogoś wzrokiem
Czeka na ciebie tej nocy
Ukrywając się w cieniach, ukrywając w alejach
Jest gotowy, by zabić dzisiaj wieczorem

Wiec zamknij drzwi i ukryj się
I pomódl się twojego boga, bo nie jesteś sam

Atak wściekłości o północy
Atak wściekłości w nocy

4. Szał Metalu

Instrumentalny

5. Czas Zmierzchu

Strefa niebezpieczeństwa
Spoglądając do lustro widzę znowu swoja twarz
Słyszę siebie głoszącego
Stajesz się gruby
Starzejąc się
Skóra staje się zimna

Jesteś winny
Ale znajdę drogę, by być znów sobą
Z trzaskiem rozbijam lustro
Przestań mi rozkazywać
Uczyć mnie
Zostaw mnie

Nie ma żadnego sposobu, by teraz mnie zatrzymać
Mój koniec jest bliski
Sięgam po światło
Tej nocy, tej nocy, tej nocy

Czas zmierzchu
To jest czas zmierzchu
Sięgając po poranne światło
To jest czas zmierzchu

6. Wzgórza Mają Oczy

Pójdź ze mną moje dziecko
To będzie trwało tylko małą chwile
Nauczenie cię wiedzy
Starożytnego rymu

Leć z mną dzisiaj wieczorem
Przez kosmiczne morze
To tajemnica

Z Pragnienienia dla życia
Nigdy nie stój na uboczu
Przyjemność jednego człowieka
Sprawia, że inny człowiek jest zdobyczą

Leć z mną dzisiaj wieczorem
Przez kosmiczne morze
To tajemnica

Wzgórza mają oczy
Zapamiętuj swoje kroki, lepiej bądź roztropny
Albo nigdy nie powstaniesz ponownie
Wzgórza mają oczy
Nigdy nie wybaczają, nie uznają kompromisów
Zamierasz na próżno

7. Wychodząc Z Cienia

Poza światłem
Okryty mgła, z cienia idę
Stając wobec nowego świata
Dziwnych rzeczy, miejsc nieznanych

Daleko
Dzisiaj odpływam

Widząc nową twarz
Wrażenie, moment myśl
Nieuzbrojony i nagi
Bezbronny mój umysł został złapany

Daleko
Dzisiaj odpływam

Wychodząc z cienia, idziemy
Nie ma żadnego powodu, by ukrywać się więcej
Wychodząc z cienia, idziemy
Do nowego horyzontu
Do nowego brzegu, idziemy

8. Zaprowadź Nas Do Światła

Hej ty, rozejrzyj się
Czy czujesz, rozpoczynające się zmiany?
Wkrótce będzie za późno
Jeśli się nie obudzisz
Na zewnątrz wiatry wieją
I ludzie wpatrują się tak chłodno
Spojrzenie, które jest w ich oczach
Mówi mi, ze coś jest nie tak

Zaprowadź nas do światła
Zaprowadź nas do światła

To jest tak dziwne
Zaszliśmy tak daleko
Wiemy, co się zdarzy
Jeśli zamykamy oczy
To jest piekło na Ziemi?
I nieba nie ma w naszym wzroku
Otwórz oczy, uświadom sobie
Jeszcze nie jest za późno

Zaprowadź nas do światła
Zaprowadź nas do światła

Na tej płytce wreszcie słychać już krystalizujący się styl Stratovariusa. Jak dla mnie jedna z ciekawszych pozycji w dorobku zespołu. Jak słyszę "Out Of The Shadows", czy "Lead Us Into The Light", to się rozpływam. Na całej płycie panuje taki ponury nastrój, momentami nawet jest groźnie. Bardziej z "epoki Tolkkiego" lubię tylko "Dreamspace"

Najlepsza płyta z Tolkkim w wokalu. Out Of The Shadow wymiata. Dziewiatka Smile

MADNESS STRIKES AT MIDNIGHT !! Razz

ostatnio wrcam do plyt z Tolkkim w wokalu Razz

Hmmm.... było by bluźnierstwem gdybym powiedziała, że to zła płyta. Naprawde świetne kawałki ale mimo to jakoś mam do niej dystans... Dlatego wystawiłam 7. Chociaż kto wie, może kiedyś to się zmieni i pokusze się o wyższa ocenę. Smile

Druga płyta w dorobku zespołu jest dużym krokiem w przód. Już od początku 'Break The Ice' mamy mocne wejście, ładna sekcja rytmiczna i wysokie wocalizy lidera zespołu. Zespół idzie w bardziej melodyjnym kierunku, choć nie zamierza odcinać się od ciekawych klimatycznych wstawek. Mamy tutaj dużo lepsze brzmienie. Kolejny utwór 'The Hands Of Time' to już klasyczny styl zespołu, dla mnie jeden z najlepszych na płycie. Idą jakby za ciosem po pierwszym szybkim drugi musi być lepszy, czuć jednak klimaty starszych heavymetalowych kapel lat 80 a także pomysły czerpane przez Timo od Yngwie Malmsteena (było się od kogo uczyć!!!). Świetny utwór, wszystko idealnie pasuje.
Teraz 'Madness Strikes At Midnight' zaczyna się w stylu podobnym jak tytułowy z debiutanckiej , jest mrocznie i tajemniczo, ale po chwili znów wyruszamy w podróż.
Jest najdłuższy na płycie i za to go uwielbiam (jak i cały zespół). Bardzo miłe sola w 2 części utworu i rzadkie tonacje klawiszy. Fajnie czasem sobie zanucić.
'Metal Frenzy' to podobnie jak na 1 płycie instrumentalny przerywnik przed tytułowym 'Twilght Time'. Swoją drogą często tak na późniejszych materiałach robiony będzie nastrój przed finalnym utworem.
Tytułowy, bo i nim mowa to również hicior, może nie jest taki długi ale mocny i zdecydowany. Timo śpiewa z klasą, świetnie zmienia tonację. Referen jest jak kołysanka, znów mamy solówki oraz dzwoneczki. Fajnie cukrują, teraz uspokojenie i znów wracają z refrenem.
'The Hills Have Eyes' przenosi nas jakby do Średniowiecza lub w jakieś mroczne zamczysko. Bardzo lubię ten wstęp, po chwili mamy odczucie jakbyśmy byli w jakiejś galaktyce (dziwne wstawki). Rwany utwór z pewnościa ciężki do zagrania, najbardziej chyba zakręcony, znowu są dzwony - dla niektórych osób może być ciężkostrawny.
'Out Of The Shadows' to jeden z najciekawszych na płycie, ponownie mamy dzwoneczki, miły refrenik i reszta. Co tu więcej pisać, utwory NR. 2, 5 i 7 poznałem wcześniej ze składanki 'The Chosen Ones'.
Pozostaje nam balladka ' Lead Us Into The Light' to piękny akustyk, super vocal i taki już styl Stratovariusa. Często takie utwory będą na końcu płyt. Fajnie byłoby usłyszeć w całości jakiś koncert Unplugged. Piękne zakończenie kolejnego etapu w twórczośći. Płycie dałem najperw 7 ale jeżeli możecie to poprawcie mnie na 8. Może trochę za dużo cukrują tymi dzwoneczkami ale później mi ich czasem brakuje.
A, jęśli ktoś ma może okładki z I wydania prosiłbym o kontakt.

Ta płyta ma wręcz niesamowity klimat. Sprawia to tematyka i dobór utworów, nie mówiąc już o dosyć mrocznych, złowieszczych kompozycjach, które przeobrażają się w pełne nadziei Out of the Shadows i Leed us into the Light.