SCORPIONS

Więc tak, przedstawię wam jedną z moich ulubionych kapel.
Lata 70. Scorpions grają heavy metal, ale nie taki jak w następnym dziesięcioleciu, tylko melodyjne, tajemnicze kompozycje, które stwarzają niepowtarzalny klimat i tym samym wszystkim fanom Stratovarius powinne przypaść do gustu. Wymienię wam: We'll Burn The Sky, Life's Like A River, Living And Dying, In Your Park, Fly To The Rainbow. Poprostu poezja.
Lata 80. Od momentu odejścia z grupy genialnego kompozytora Ulricha Rotha, zespół idzie bardziej w kierunku zmiany brzmienia w celu podbicia amerykańskiego rynku. I ten projekt udaje się. Scorpions są najlepszą grupą hardrockową tego okresu. Na ich tournee w USA jako support grają Metallica, Bon Jovi, Def Leppard i Iron Maiden, późniejsze megagwiazdy. W 1984 na koncercie w San Bernardino Valley zromadziło się ok. 400 000 ludzi.
Najlepsze kawałki tego okresu: Coming Home, Rock You Like A Hurricane, Still Loving You, Coast To Coast, Blackout, Now, China White.
Lata 90. Olbrzymi sukces Wind Of Change i zarazem całego albumu Crazy World ustawił poprzeczkę dla nowego album. I Scorpions ją przeskoczyli: nagrali płytę Face The Heat z najlepszymi kawałkami: Alien Nation, No Pain No Gain, Woman. Czysty heavy metal. Resztę lat 90 Scorps spędzili na graniu nieco innej muzyki w celu zwiększenia grona odbiorców. Powstały m.in Acoustica - bez prądu i Moment Of Glory - nagrane razem z Berlińską Orkiestrą Filhramoniczną.
Powrót do korzeni nastąppił dopiero w 2004. Płyta Unbreakable jest mieszanką bezkompromisowego hard rocka i przepięknych ballad.
Czekam na więcej!
Zapoznajcie sie z przeze mnie wymienionym kawałkami, a potem wyraźcie swoją opinię. A może już ktoś zna zespół? W każdym razie piszcie.

Słyszałem Scorpionsów na ich koncercie w Sopocie w tym roku. Muzycznie fajnie ale wokalnie już nie. Głos mi strasznie sie nie podoba. Nudny i bezbarwny. To są moje prywatne odczucia. Doceniam legende kapeli, ale ja sie do nich przekonać nie moge.

Nie znam dobrze dokonan zespołu, kojarze tylko te bardziej znane kawałki jak Still Loving You czy swietne Wind Of Change. Ale to co słyszałem mi się podoba, i w wolnym czasie planuje lepiej zapoznac sie z kapela Smile

O kapeli słyszałam juz dawno... Wiedziałam, że na basie gra Polak ale raczej nie kojarzyłam żadnych utworow nie liczac "Still Loving You". A to ze względu na to, że Sonata wykonuje cover tego utworu. Pierwszy koncert jaki miałam okazje obejrzeć to ten w Sopocie. Jak sie okazało kilka piosenek słyszałam m.in. "Wind Of Change", który bardzo przypadł mi do gustu... Smile

Kapela ciekawa ale by powiedzieć coś więcej musze troche bardzieć się z nią zapoznać... Jak tylko to zrobie napisze kilka słów więcej. Razz

Albo ballady Still Loving You

A balladę Still Loving You poprawiła Sonata. Wink

Scrorpions to niby taka świetna kapela, ale jakoś mnie nie przekonuje... Neutral

To ja dodam coś w obronie Stratka: ten utwór zcoverowali zaledwie na początku swojej kariery. Do tego - Finowie mają dużą trudność z poprawną angielszczyzną, ich język jest po prostu bardzo różny. Smile

Osobiście uważam, że Koti (jak na Fina) całkiem nieźle mówi i śpiewa po angielsku.

A co do Sonaty: mi się ta profanacja podoba. Ma kopa, czuć, że jest spontaniczna i ironiczna, jak to Sonata. Smile

Poza tym, jak już robić covery to właśnie inaczej, z pomysłem, a nie kopiować oryginał.

Fakt zgodze sie z tym ze Kotipelto nie akcentuje najlepiej ale dla mnie jest to zaleta bo nie znosze typowo angielskiego akcentu. I dalej uwazam ze wokal w Kotiego wypada w tym kawałku lepiej. Po za tym brzmienie gitary Tolkkiego jakos bardziej mi pasuje a i zakonczenie lepsze niz w orginale Smile

Ale to tylko moje zdanie Smile

No tak trzeba powiedzieć, ze Sonata popisała się oryginalnością w Still Loving You, lecz nigdy oryginału nie poprawią. Tak samo uważam że Scorpionsowskie wykonanie kawałka The Who - Can't Explain oraz Omega - Dziewczyna o perłowych włosach nie są tak dobre jak oryginały. A tak przy okazji: najlepszy cover Scorpionsów to utwór z rep. Queen - Love Of My Life

Scorpionsi to super kapela. Teraz mam tylko jeden album Unbreakable (fajny jest), ale dużo różnych starszych utworów słyszałem i b.mi sie podobają Cool

Klasyka, należy im się bezwzględny szacunek.

666/10
Nie inaczej!

Scorpions wspaniała kapela, o słucham już ich ponad ćwierć wieku, oczywiście mam ich całą dyskografie. Na żywo niestety widziałem ich tylko dwa razy. Ktos tu napisał że Klaus ma słaby wokal , to jedna z największych bzdur jakie kiedykolwiek słyszałem! Ostatnia płyta bardzo dobra, powrót do dobrego hard rocka. Najlepsza płyta dla mnie Blackout i Love at first sting