FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie White Pearl - Black Diamond 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
LEAVES' EYES - "Vinland Saga"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum White Pearl - Black Diamond Strona Główna -> Albumy/Single/DVD - Dyskusje

Ivanhoe
Know The Difference



Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sprzed monitora
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:50, 14 Gru 2005    Temat postu: LEAVES' EYES - "Vinland Saga"
 
LEAVES' EYES - "Vinland Saga"

"Turn green meadows into grey
Can you feel the winter waiting?
Ice-cold rivers turn to blue"


Gdy usłyszałem te słowa, wyjrzałem przez okno. Faktycznie – zima czeka, zieleń niknie. Pora, żeby włączyć sobie Leaves’ Eyes – „Vinland Saga…”
W tym albumie została opisana opowieść o odkryciu Ameryki przez Wikingów pod dowództwem Eryka Rudego. Obejmuję kolejno wszystkie etapy podróży – od wprowadzenia („Vinland Saga”) i pożegnania („Farewell Proud Men”) po odkrycie nowej ziemi („New Found Land”) i powrót („Ankomst”).
Pamiętam dokładnie okoliczności poznania tej płyty. Było lato, chodząc po sklepie muzycznym słuchałem nowego albumu Judas Priest („Angel Of Retribution”) i rzuciła mi się w oczy pewna okładka: Od razu zrozumiałem, że ta blondynka na tle mroźnego krajobrazu to Liv Kristine, którą kojarzyłem z Theatre Of Tragedy. Nie słyszałem nic o jej karierze po rozstaniu się z tym zespołem. Tak, czy inaczej, pierwszy raz w życiu wybrałem płytę tylko po okładce i bez uprzedniego przesłuchania.



„Vinland Saga” to album na wysokim poziomie muzycznym. Od razu rzuca się w oczy (a raczej w uszy) bardzo dobra produkcja i orkiestralizacja albumu. Zajął się nią Alex Krull, znany z zespołu Atrocity. Od pierwszego utworu mamy smyczki i inne klawiszowe aranże, które będą nam towarzyszyły przez cały album.
Trzeba zaznaczyć, że sekcja instrumentalna nie poprzestaje jedynie na tworzeniu „klimatów” jak np. na Theatre Of Tragedy – „Aegis”, czy The Gathering – „Mandylion”. Na „Vinland Saga” mamy solówki zarówno gitarowe („Farewell Proud Men”) jak i klawiszowe („Twilight Sun”). Riffy są przemyślane i dobrze zastosowane. Cechuje je także wysoki poziom trudności („Elegy”). Cieszy również fakt, że zespół nie zdecydował się na podkłady elektroniczne. Z wyjątkiem „Elegy” (13 sekund wstępu) oraz „Leaves’ Eyes” bębnami i instrumentami perkusyjnymi zajmuje się Moritz Neuner. Czyni to nieraz na wysokim poziomie, umiejętnie wykorzystując podwójny bas (stopę). Słychać to np. w utworach „Farewell Proud Men” oraz „New Found Land”.
Pozostaje jeszcze najważniejsza kwestia – wokal. Więc, na temat głosu Liv Kristine nie będę pisał wypracowania, zaznaczę tylko, że to, co usłyszałem na tej płycie było najlepszą żeńska partią wokalną od paru lat. Liv może śpiewać zarówno swoim delikatnym, niemalże dziewczęcym głosem, o czym można się przekonać w utworze „Leaves’ Eyes”. Potrafi także dać prawdziwy popis wysokim, operowym i mocnym wokalem, np. w moim ulubionym utworze z tej płyty – „Twilight Sun”. W niektórych kawałkach towarzyszy jej growling Alexa Krulla. Ten powstający wówczas duet jest kolejną zaletą tego albumu.
Pytanie końcowe: czy ta płyta ma jakieś wady? Odpowiedź: ma, ale są one nieliczne. Utwór „Amhran” jest najsłabszym na tej płycie, lepiej gdyby się tu nie znalazł. Razić mogą także liczne sample z poprzedniej płyty „Lovelorn”, ale są one zastosowane z umiarem i we właściwych miejscach. Ponadto długość większości utworów oscyluje wokół „trzech minut z kawałkiem”, co mogłoby nasunąć jakieś powiązania z tanim i schematycznym popem, jednak zapewniam, że każdej kompozycji słucha się inaczej i nie ma mowy o „masowej produkcji” utworów.
Tak więc polecam ten album każdemu, kto lubi posłuchać dobrego rocka bądź heavy metalu z jeszcze lepszą aranżacją orkiestralną. Powinien się spodobać zarówno miłośnikom „klimatycznego” grania, jak i tradycyjnym rockmanom (rockmankom). Np. osobiście jestem zwolennikiem albumów „Painkiller” Judas Priest, „Blackout” Scorpions, „Black Hand Inn” Running Wild czy „Visions” Stratovariusa, a także jestem zafascynowany najnowszym dziełem Leaves’ Eyes.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frigg
MY LAND



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: The Land Of Ice And Snow
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:19, 15 Gru 2005    Temat postu:
 
Świetne!! Właśnie o coś takiego mi chodziło Very Happy

Nie miałam okazji posłuchac tej kapeli jeszcze ale po tej recenzji myśle, że będę musiała się koniecznie w coś zaopatrzyć. Zaraz chyba się zajme tym kombinowaniem... a później wypowiem się coś więcej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ivanhoe
Know The Difference



Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sprzed monitora
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:07, 15 Gru 2005    Temat postu:
 
Koniecznie to zrób, tylko zacznij najlepiej właśnie od "Vinland Saga", bo pierwszy album "Lovelorn" takiego wrażenia nie robi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Silence
Wolf And Raven



Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tychy, Śląsk

PostWysłany: Pią 19:55, 23 Gru 2005    Temat postu:
 
Liv Kristine... niemusisz mnie długo przekonywać Very Happy.

btw, Liv zaśpiewała z 'Cradle of Filth' na płycie 'Nymphetamine' w utworze 'Nymphetamine Fix'. Nie ma co, dobrze im to wyszło (mają niezłego gitarzyste Wink ).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Kati
Silver Tongue



Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 19:57, 23 Gru 2005    Temat postu:
 
Silence napisał:
Liv Kristine... niemusisz mnie długo przekonywać Very Happy.

btw, Liv zaśpiewała z 'Cradle of Filth' na płycie 'Nymphetamine' w utworze 'Nymphetamine Fix'. Nie ma co, dobrze im to wyszło (mają niezłego gitarzyste Wink ).


Hahaha! duet "piękna i bestia" tylko które jest które? Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Silence
Wolf And Raven



Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tychy, Śląsk

PostWysłany: Pią 20:13, 23 Gru 2005    Temat postu:
 
Kati napisała... to co napisała


Czemu Question Mam ten teledysk i mi sie podoba. Fajne efekty 'wstrząsu' obrazu w rytm muzyki. Co do gitarzysty to nieżartuje, dobry jest koleś Wink


przepraszam z offtop, ale o 'Cradle Of Filth' chyba nikt pisać niechce :/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ivanhoe
Know The Difference



Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sprzed monitora
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:09, 23 Gru 2005    Temat postu:
 
Kati napisał:

Hahaha! duet "piękna i bestia" tylko które jest które? Razz

Nie no, tutaj nie ma wątpliwości, wystarczy na okładkę u góry spojrzeć!
Ale duet rzeczywiście zakręcony Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Kati
Silver Tongue



Dołączył: 08 Wrz 2005
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 1:08, 24 Gru 2005    Temat postu:
 
Jakoś nie przekonuje mnie ta para... Wink umierająca gołębica i przydepnięta żaba, normalnie Laughing
Ale cóż... różne sa gusta, już się zamykam i nie dogaduję! Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Dziad z lasu
Gość






PostWysłany: Nie 23:16, 08 Sty 2006    Temat postu:
 
Wspaniały, piękny, niesamowity album, jeden z najlepszych w gotyku.
Powrót do góry

The_Game
Wolf And Raven



Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 17:38, 14 Gru 2006    Temat postu:
 
Niedawno miałem okazję tego posłuchać. Fantastyczny album. Słuchając go w zimowy tudzież jesienny wieczór naprawdę można odpłynąć.

PS: Ivan, bardzo ciekawa recenzja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ivanhoe
Know The Difference



Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 1093
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Sprzed monitora
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:03, 14 Gru 2006    Temat postu:
 
The_Game napisał:
PS: Ivan, bardzo ciekawa recenzja.


Shocked Kiedy ja to pisałem! A dzisiaj sobie posłuchałem tej płyty ponownie i się znów zauroczyłem i...zmieniłem avatar!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum White Pearl - Black Diamond Strona Główna -> Albumy/Single/DVD - Dyskusje
Strona 1 z 1

Wyświetl posty z ostatnich:   
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin